Bogusławski Antoni Onufry

Z Ostoya
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Patent szlachecki syna Antoniego Onufrego Bogusławskiego - Antoniego Jana z 1849 roku
Grób Salomei z Bobowskich Bogusławskiej oraz jej syna ks. Ignacego Bogusławskiego i brata Ignacego Bobowskiego w Mierzynie

Antoni Onufry Ścibor-Bogusławski herbu Ostoja (ur. ok. 1760, zm. 1818 w Rzepkach) – ziemianin. Współdziedzic Świerczyńska, posesor dóbr Włocin, Żelisław, Bronowice.

Syn Jakuba Ścibor-Bogusławskiego i Marianny z Chodakowskich h. Dołęga. Wnuk Andrzeja Ścibor-Bogusławskiego h. Ostoja, wicepodkomorzego łęczyckiego i sieradzkiego. Miał dwóch braci – Ignacego i Walentego oraz siostrę Annę (Mariannę) 1v. Zaleską 2v. Koźmińską. Ożeniony był z Salomeą Bobowską, z którą miał córkę Petronelę Otocką i synów: Stanisława (ur. 1802 w Bykach, zm. 1803 w Bykach), Jana (zm. 1805 w Żelisławiu), ks. Hieronima, ks. Ignacego Napoleona, Franciszka Wincentego(ur. 1813 w Bronowicach) i Antoniego Jana. Salomea z Bobowskich herbu Gryf była córką Franciszka i Marianny Wierusz-Bielskiej, posesorów dóbr królewskich Bieniec. Urodziła się około 1776 roku, miała siostrę Katarzynę (zamężną za Bartłomiejem Orłowskim, administratorem starostwa działoszyńskiego) i braci – Walentego (ur. w 1764 r. w Dąbrówkach) Józefa i starszego o ponad 20 lat Ignacego, uczestnika konfederacji barskiej (pełnił funkcję referendarza).

W roku 1788 Antoni Bogusławski administrował dobra Zielęcin. Po śmierci ojca Jakuba, która nastąpiła w 1789 roku odebrał wraz z braćmi Walentym i Ignacym oraz siostrą Anną dług 39 areusów węgierskich (złotych monet) i 8 florenów polskich od Wojciecha Stefana Psarskiego, miecznika wieluńskiego zaciągnięty u Jakuba Bogusławskiego 6 lipca roku 1786 przez Franciszka Psarskiego, podczaszego wieluńskiego. Z początkiem XIX wieku Antoni Bogusławski pełnił funkcję administratora zamku i dóbr ziemskich w Bykach pod Piotrkowem, którego właścicielem od 1799 roku był Adam Wężyk h. Wąż. Tam we wrześniu 1802 roku urodził się i został ochrzczony syn Antoniego - Stanisław Mateusz, którego rodzicami chrzestnymi byli: wspomniany Adam Wężyk oraz Zuzanna Matyszkiewicz. Rok później dziecko zmarło a Bogusławscy powrócili w rodzinne strony by zamieszkać w Żelisławiu, dzierżawiąc zapewne części tego majątku. Żelisław w tym czasie należał do Ignacego Kajetana Błeszyńskiego herbu Suchekomnaty, kuzyna Bogusławskiego od strony babki Katarzyny z Gorzyńskich. Tam zmarł 12 lipca 1805 roku Jan Bogusławski, syn Antoniego i Salomei. Dwa lata później, w dniu 5 lipca 1807 roku urodził się w Żelisławiu ich kolejny syn Ignacy Napoleon. Chrzest dziecka odbył się w kościele w Błaszkach a jego rodzicami chrzestnymi byli małżonkowie: Ignacy Kajetan Błeszyński i Apolonia z Grodzickich. Rok później Bogusławscy przenieśli się do pobliskiego Włocina, majątku rodzinnego będącego wówczas własnością Maksymiliana Edwarda Bogusławskiego (brata stryjecznego Antoniego).

W pierwszej dekadzie XIX w. miał miejsce proces w sądzie pokoju w Piotrkowie Trybunalskim pomiędzy Antonim Bogusławskim i jego rodzeństwem a wujem Piotrem Chodakowskim o część spadku po zmarłym bezpotomnie Józefie Chodakowskim (bracie wujecznym Bogusławskich), który posiadał, zapisane na dobrach Świerczyńsko i Gieski ok. 75 000 zł. pol. czyli przeszło 3/4 wartości majątku. Z tej sumy Bogusławskim należało się 25 000 zł. pol. Innymi słowy mówiąc Bogusławscy byli właścicielami czwartej części Świerczyńska. Piotr Chodakowski nie chciał wypłacić Bogusławskim należnej im sumy argumentując swe stanowisko wydatkami (przeszło 29 tys. zł. pol.), jakie poczynił na opiekę nad zmarłym bratankiem. Proces zakończył się po kilku latach kompromisem zawartym w sądzie pojednawczym piotrkowskim w dniu 8 listopada 1808 r. W wyniku ugody Bogusławscy ustąpili z należnej im części majątku Świerczyńsko w zamian za przyrzeczenie Chodakowskiego, iż wypłaci im 13 000 zł. pol. W czerwcu 1809 roku Antoni Bogusławski stawił się w towarzystwie brata Ignacego u pisarza aktowego Pawła Zalewskiego w Piotrkowie w celu odebrania sumy 3 000 zł. pol. z rąk Jana Kleina, który w międzyczasie kupił Świerczyńsko od Piotra Chodakowskiego.

W roku 1810 Antoni i Salomea Bogusławscy mieszkali w Grocholicach (niedużym miasteczku, które obecnie jest dzielnicą w południowej części Bełchatowa), gdzie w dniu 31 maja 1810 roku urodziła się ich córka Petronela. Ochrzczona została 8 czerwca tego roku w miejscowym kościele parafialnym pod wezwaniem Wszystkich Świętych a jej rodzicami chrzestnymi byli - mieszczanin Jan Reyner i szlachcianka Agnieszka Stawicka.

Z początkiem II dekady XIX w. Bogusławscy weszli w posiadanie część majątku Bronowice pod Brzezinami. Tam w marcu 1813 r. przyszedł na świat ich syn Franciszek Wincenty Bogusławski. Chrzest Franciszka odbył się w kościele parafialnym w Brzezinach a rodzicami chrzestnymi dziecka byli: Julianna Gołębowska i Tomasz Wędrogowski dziedzic Strzęboszewic. W tej uroczystości brał również udział jako świadek Baltazar Biedrzycki dziedzic części wsi Bronowice. Antoni Bogusławski był także dzierżawcą miejskich gruntów rolnych pod Tuszynem. W czerwcu 1816 roku, w Tuszynie, urodził się kolejny syn Antoniego i Salomei Bogusławskich, któremu na chrzcie świętym dano imiona Antoni Jan. Rodzicami chrzestnymi dziecka byli: Jadwiga Brzezińska i Ignacy Znaniecki - syn właściciela folwarku w Rydzynach. Blisko dwa lata później, 20 marca 1818 roku, Antoni Bogusławski zmarł.

Z początkiem lat 30. XIX wieku owdowiała Salomea z Bobowskich Bogusławska mieszkała w mieście Łasku u boku syna ks. Ignacego Bogusławskiego, wikariusza przy tamtejszym kościele parafialnym, utrzymując się z własnych funduszów. Rozwijała kontakty z ziemianami okolic Łasku. Jednym z nich był Walenty Otocki herbu Dołęga, dziedzic Korczewa oraz dzierżawca Woli Łaskiej, który oświadczył się o rękę jej córki Petroneli. Ślub odbył się w kolegiacie łaskiej a ceremonii przewodził ksiądz Michał Petrykowski przy asystencji wikariusza ks. Ignacego Napoleona Bogusławskiego. W czerwcu 1835 roku Salomea Bogusławska przeprowadziła się do Mierzyna, gdzie jej syn ks. Ignacy Napoleon właśnie objął probostwo. Tam u boku syna Salomea dożyła sędziwego, jak na owe czasy wieku 79 lat. Zmarła w drugi dzień świąt 25 grudnia 1855 roku i została pochowana w grobie rodzinnym u boku swego brata Ignacego Bobowskiego na cmentarzu w Mierzynie. Jej syn ksiądz Ignacy Bogusławski kazał wyryć na płycie nagrobnej matki napis do dziś widoczny choć już trudny do odczytania:

Matko Tyś mojem szczęściem na tym świecie była,
Żyłaś dosyć dla siebie, dla mnie krótkoś żyła,
Dziś ta myśl mą pociechą, lżejsza serca rana,
Że cię znów kiedyś ujrzę, o matko kochana.


Zobacz też


Bibliografia


  • R. Bogusławski, Dobra ziemskie Ścibor-Bogusławskich w Ziemi Sieradzkiej XV - XX w., Na Sieradzkich Szlakach, 4/2007.
  • Archiwum Państwowe w Łodzi, "Archiwum Wężyków z Bełdowa", sygnatura: 39/565/0/-/8 Przekazanie dóbr Byki, Twardosławice, Karlin, Jarosty, Pustkowie, Wola Piekłowa Adamowi Wężykowi, 1799.