Bogusławski Ignacy

Z Ostoya
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Ignacy Ścibor-Bogusławski herbu Ostoja (ur. 1769, zm. 1822 w Zawadach) – porucznik Legii Polsko-Włoskiej. Dziedzic części Świerczyńska, posesor dóbr Stok, Nowa wieś, Sokołów, Zawady, Ralewice, Rakowice.

Syn Jakuba Ścibor-Bogusławskiego i Marianny z Chodakowskich h. Dołęga. Wnuk Andrzeja Ścibor-Bogusławskiego h. Ostoja, wicepodkomorzego łęczyckiego i sieradzkiego. Miał dwóch braci – Antoniego Onufrego i Walentego oraz siostrę Annę (Mariannę) 1v. Zaleską 2v. Koźmińską. Ignacy Bogusławski ożeniony był z Wiktorią Morawską h. Korab, córką Władysława Morawskiego i Joanny z Łempickich, dziedziców dóbr Modła oraz części w Wojsławicach i Wilkszycach w pow. kaliskim. Spośród najbliższych krewnych Wiktorii z Morawkich Bogusławskiej najbardziej znaczącymi postaciami (w sensie historycznym) byli jej bratankowie - Teofil i Teodor Morawscy – członkowie Rządu Narodowego w czasie powstania listopadowego. Na akcie zgonu Ignacego Bogusławskiego widnieje autograf Teofila Morawskiego obecnego podczas ostatnich chwil życia wuja (męża swej ciotki).

Ignacy Bogusławski przyszedł na świat w 1769 r., w czasie konfederacji barskiej, w której znaczące zasługi położyli jego wujowie Piotr i Maksymilian Chodakowscy. W latach 1788-89 był zastawnym właścicielem dóbr Uników wraz z braćmi Antonim i Walentym. Posesję tych dóbr bracia Bogusławscy przejęli po zmarłym ojcu Jakubie. Z początkiem XIX w. Bogusławski dzierżawił dobra Sokołów od Lenartowiczów. W 1803 roku był ojcem chrzestnym Macieja Rogozińskiego ochrzczonego w kościele pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Dąbrowie Wielkiej. W sierpniu 1805 r. Ignacy Bogusławski przyjmował w Sieradzu plenipotencję generalną do wszelkich czynności urzędowych od swej siostry Anny i jej męża Antoniego Koźmińskiego. Zapewne przyjęcie tego pełnomocnictwa od Koźmińskich miało związek ze sporem z wujem Piotrem Chodakowskim. W tym czasie bowiem miał miejsce proces w sądzie pokoju w Piotrkowie Trybunalskim pomiędzy Ignacym Bogusławskim i jego rodzeństwem a wujem Chodakowskim o część spadku po zmarłym bezpotomnie Józefie Chodakowskim (ich bracie wujecznym), który posiadał, zapisane na dobrach Świerczyńsko i Gieski ok. 75 000 zł. pol. czyli przeszło 3/4 wartości majątku. Z tej sumy Bogusławskim należało się 25 000 zł. pol. Innymi słowy mówiąc Bogusławscy byli właścicielami czwartej części Świerczyńska. Piotr Chodakowski nie chciał wypłacić Bogusławskim należnej im sumy argumentując swe stanowisko wydatkami (przeszło 29 tys. zł. pol.), jakie poczynił na opiekę nad zmarłym bratankiem. Proces zakończył się po kilku latach kompromisem zawartym w sądzie pojednawczym piotrkowskim w dniu 8 listopada 1808 r. W wyniku ugody Bogusławscy ustąpili z należnej im części majątku Świerczyńsko w zamian za przyrzeczenie Chodakowskiego, iż wypłaci im 13 000 zł. pol.

Ignacy Bogusławski w latach 1807 -1808 służył w Legii Polsko-Włoskiej. Była to polska jednostka sformowana na mocy dekretu Napoleona z 6 kwietnia 1807. Tworzona była we Wrocławiu, Brzegu i Nysie oraz Korfantowie. Tworzyli ją żołnierze polscy powracających z Włoch oraz rekruci z Wielkopolski. Pierwszym dowódcą Legii został generał Józef Joachim Grabiński. Mimo oczekiwań legionistów, że jednostka zostanie włączona w skład wojsk Księstwa Warszawskiego, Napoleona wysłał ją do królestwa Westfalii. W dniu 20 marca 1808 Legia Polsko-Włoska przeszła na żołd francuski, a 31 marca 1808 została przemianowana na 1 Legię Nadwiślańską.

W połowie 1810 roku Ignacy Bogusławski wziął w trzyletnią dzierżawę dobra Nowa Wieś koło Złoczewa (w poprzednich latach był posesorem Sokołowa). W połowie tego roku powrócił w rodzinne strony by stawić się w Kaliszu u notariusza Godlewskiego w celu podpisania kontraktu na sumę 10 tys. 500 zł. pol. o dzierżawę majątku Stok z Marianną z Zakrzewskich Wągrowską, wdową po stolniku smoleńskim Marcinie Wągrowskim. Poprzednio na tej dzierżawie siedział jego brat Walenty Bogusławski. Ignacy Bogusławski gospodarował tym rozległym majątkiem zaledwie rok. W dniu 24 czerwca 1814 roku dzierżawa została przerwana. Tego dnia Bogusławski przybył do Kalisza, do kancelarii notarialnej Godlewskiego by złożyć dzierżawę na ręce właścicielki. W wyniku tej czynności Bogusławski miał odebrać (i zapewne odebrał) w ciągu dwóch tygodni kaucję 10 tys. 500 zł. pol. wraz z narosłym procentem w wysokości 1 500 zł. pol., czyli razem 12 tys. zł. pol. od nowej dzierżawczyni dóbr stockich Franciszki z Rokossowskich Biskupskiej.

W lipcu 1814 roku Ignacy Bogusławski zawarł konrakt z Ignacym Jabłkowskim o dzierżawę dóbr Ralewice. Potwierdzenie tej umowy złożyła u notariusz w Szadku żona Jabłkowskiego - Karolina Filipina z hr. Schönaich-Carolath Jabłkowska. Umowa dzierżawna dotyczyła rozległych dóbr Ralewice wraz z wsiami do tych dóbr przynależnymi Holendrami, Grabiną i Skęcznem. Dla Ignacego Bogusławskiego Ralewice były dobrze znane gdyż przed laty wieś tę trzymał w posesji jego szwagier Antoni Koźmiński, mąż Anny z Bogusławskich. Dzierżawa ta miała charakter zastawny to znaczy, że Ignacy Bogusławski udzielił Jabłkowskim pożyczki, niebagatelnej sumy 18 000 zł. pol. w zamian za prawo do czerpania pożytków z tego majątku. Bogusławski siedział na Ralewicach do 1816 roku po czym ponownie wprowadził się do Sokołowa. W dniu 26 maja 1816 roku zawarł kontrakt o dzierżawę tego majątku z Andrzejem Lenartowiczem. W wyniku tego kontraktu Bogusławski pożyczył Lenartowiczowi kwotę 3 tys. zł. pol. na trzy lata, która została rok później zapisana na rzecz Bogusławskiego w hipotece dóbr Dąbrowa i Budziczna. Sokołów był częścią wielowioskowego majątku należącego do Lenartowiczów, na który obok Sokołowa składały się osady Okręglica, Redzeń i Dębina oraz wsie Budziczna i Dabrowa. W drugiej połowie XVIII w. osiadł w Dąbrowie Kazimierz Albin Lenartowicz, pułkownik wojsk koronnych, konfederat barski oraz powstaniec kościuszkowski, który był przywódcą wojskowym insurekcji sieradzkiej. Po nim dobra te przejął jego syn, wspomniany Andrzej Lenartowicz. W Dąbrowie, na południowym krańcu wsi zachował się dwór z tamtego okresu, w którym zapewne Ignacy Bogusławski bywał nie raz w celach towarzyskich oraz by omawiać z Lenartowiczem sprawy gospodarcze dotyczące folwarku w Sokołowie. Po trzech latach dzierżawy Bogusławski stawił się 13 czerwca 1819 roku u rejenta Antoniego Pstrokońskiego w Sieradzu by odebrać od Lenartowicza pożyczoną mu sumę 3 tys. zł. pol. z prowizjami i tym samym rozwiązać wypełniony kontrakt. W tym czasie Andrzej Lenartowicz już nie był właścicielem części majątku ojcowskiego – Dąbrowy i Budziczny, gdyż wcześniej sprzedał te wsie Józefowi i Łukaszowi Kobierzyckim.

Kolejnym majątkiem, który Ignacy Bogusławski wziął w dzierżawę była wieś Rakowice koło Wróblewa w pow. sieradzkim. Siedział na tej dzierżawie, podobnie jak na poprzedniej przez trzy lata, do czerwca 1822 roku. Ostatnim majątkiem w jego życiu, który wziął pod swoją opiekę były Zawady koło Błaszek, dobra ziemskie Wincentego Wolickiego i jego małżonki Anny z Myszkowskich. Dnia 27 czerwca 1822 roku Ignacy podpisał kontrakt z Wolickimi na roczną dzierżawę tego majątku. Była to niewielka wieś szlachecka, w której mieszkało w owym czasie niespełna sto osób a ziemi folwarcznej było około 200 hektarów. Bogusławski gospodarował tymi dobrami zaledwie siedem tygodni gdyż zmarł po długiej chorobie w wieku 53 lat. Stało się to w dniu 20 sierpnia 1822 roku, we dworze w Zawadach, w którym mieszkał. Nie pozostawił po sobie potomstwa lecz nie żył samotnie. Jego małżonką była Wiktoria z Morawskich herbu Korab, wdowa po Wojciechu Gorzyńskim. Na miesiąc przed śmiercią, w dniu 16 lipca 1822 roku Ignacy Bogusławski podyktował testament notariuszowi z Warty Pawłowi Dębskiemu w obecności czterech świadków. Wiele mówiący jest tekst tego dokumentu, który pozwolę sobie w tym miejscu przytoczyć w całości:

Dzieci nie mam i tych nie zostawuję. A ponieważ majątek jaki się okaże w inwentarzach, sprzętach i kapitałach powstał jedynie z sumy posagowej żony mojej Wiktorii z Morawskich Bogusławskiej – 10 tys. zł. polskich przeze mnie w gotowiźnie wziętej, przeto całkowity ten majątek dla pobocznych sukcesorów moich nie został, rzeczonej małżonce mojej Wiktorii z Morawskich Bogusławskiej za własny przyznaję z mocy tego testamentu. Rzeczony mój majątek składa się z inwentarzy i ruchomości, które w dniu dzisiejszym częścią we wsi Rakowicach, a częścią tu we wsi Zawadach znajdują się. Prócz tego z rocznej dzierżawy wsi Zawad – 3 500 zł. polskich od Wielmożnych małżonków Wolickich. Tudzież z sumy 400 zł. polskich przez Wojciecha Bogusławskiego – mnie winnego, talarów 29 przez Stanisława Bogusławskiego wedle listu 1821 – mnie winnego. Sumę 500 zł. polskich Mikołajowi Sulimierskiemu, żona moja zapłacić jest obowiązana”.

W dniu śmierci Ignacego Bogusławskiego sporządzony został akt jego zgonu, pod którym złożył swój podpis jeden ze świadków tego zdarzenia – Teofil Morawski, bratanek Wiktorii z Morawskich Bogusławskiej, postać niezwykle interesująca i znacząca w historii Polski. Ignacy Bogusławski w ciągu swojego życia gospodarował wieloma folwarkami. Dysponując dużym kapitałem mógł brać w dzierżawę wielkie majątki. W okresie 1805-1822 dzierżawił następujące dobra: 1805 – ? Sokołów; 1810 – 1813 Nową Wieś; 1813 – 1814 Stok; 1814 – 1816 Ralewice; 1816 – 1819 ponownie Sokołów; 1819 – 1822 Rakowice; 1822 Zawady.

Teraz nadeszła pora by przybliżyć postać małżonki Ignacego Bogusławskiego – Wiktorii Morawskiej oraz jej najbliższych krewnych. Wiktoria była córką Władysława Morawskiego i Joanny z Łempiskich, dziedziców dóbr Modła oraz części w Wojsławicach i Wilkszycach w pow. kaliskim. Znaczącą postacią był jej dziad Józef Morawski, dziedzic Kwiatkowa, piastującego w latach 1742-55 urząd wojskiego sieradzkiego. Wiktoria miała dwóch braci: Michała i Benedykta, którzy po śmierci rodziców w roku 1789 dokonali podziału majątku ojcowskiego. W tym czasie Wiktoria była już żoną Wojciecha Gorzyńskiego herbu Nałęcz, syna Marcina i Agaty z Obrębskich. Miała z nim dwie córki: Urszulę i Salomeę, późniejszą żonę Antoniego Wolskiego, która zmarła około 1815 roku, prawdopodobnie przy porodzie syna Wincentego. Po śmierci Wojciecha Gorzyńskiego Wiktoria wstąpiła powtórnie w związek małżeński z Ignacym Bogusławskim. Wniosła mu w posagu niemałą na ówczesne czasy sumę 10 tys. zł. pol., która to kwota niewątpliwie posłużyła mu za kaucję w podejmowaniu dzierżaw wielu majątków począwszy od Sokołowa w 1805 r. a na Zawadach w 1822 r. skończywszy. Po śmierci drugiego męża – Ignacego Bogusławskiego w lipcu 1822 roku, Wiktoria Morawska zamieszkała w Sieradzu pod numerem 147. W roku 1823, 15 kwietnia „przyciśniona laty” postanowiła spisać swój testament by zabezpieczyć córkę Urszulę Gorzyńską oraz wnuka Wincentego Wolskiego. Akt ten sporządziła w kancelarii rejenta Antoniego Pstrokońskiego w Sieradzu w obecności świadków: ks. Tomasza Szymańskiego i ks. Walentego Szymańskiego, wikariuszy kościoła parafialnego w Sieradzu, oraz Panów Franciszka Muszyńskiego i Stanisława Galewicza. Poniżej fragmenty tego testamentu:

Ja Wiktoria z Morawskich, pierwszego związku Gorzyńska, drugiego Bogusławska, (...) mając dwie córki tylko, niegdy Salomeę Gorzyńską, małżonkę Ur. Antoniego Wolskiego, od kilku lat zmarłą i Urszulę Gorzyńską, pannę, z pierwszego małżeństwa pochodzące, oraz posiadając niektóre sumy, jako to: 3 500 zł. od WW. Wolickich, 3 574 zł. od W. Teofila Morawskiego z zapisów urzędowych należące, tudzież około 4 000 zł. pol. jako spadek po bracie moim rodzonym Benedykcie Morawskim, bezpotomnie zmarłym, a niegdy brata mego drugiego W. Michała Morawskiego czyli teraz jego sukcesorów zostająca i inne sumy i spadki jeśliby się jakie po zejściu moim pokazały, te przyrodzonym prawem przeznaczam do równego podzielenia między Ur. Urszulę Gorzyńską, pannę, córkę moją i wnuka mojego małoletniego Wincentego Wolskiego z pierwszej córki mojej niegdy Salomei z Gorzyńskich Wolskiej idącego – z sum powyższych i spadków wszelkich, córka moja Urszula Gorzyńska, jako pełnoletnia, (...) może swoją połowę każdego czasu odebrać i z niej pokwitować. Co się tyczy srebra, bielizny, sukien, pościeli, mobiliow, porządków i sprzętów wszelkich domowych i gospodarskich, (...) wszystkie córce mojej pomienionej Urszuli Gorzyńskiej przeznaczam zamiast wyprawy, czym będzie wolna rozrządzać jak swoją własnością, żądając aby się do tego nie mieszał Wincenty Wolski lub jego opiekun”.

Sześć miesięcy po spisaniu testamentu Wiktoria Morawska pożyczyła 3 tys. 500 zł. pol. Stefanowi Złotnickiemu, marszałkowi powiatu szadkowskiego, który zobowiązał się oddać tę sumę po upływie dwunastu miesięcy. Pożyczki udzieliła w obecności znajomych: rejenta Pstrokońskiego, sędziego pokoju Sylwestra Tarnowskiego i komisarza do spraw dziesięcin Jana Spechta. Od śmierci męża Ignacego Bogusławskiego Wiktoria Morawska zmieniała miejsce zamieszkania dwukrotnie. W październiku 1823 roku mieszkała w Sieradzu pod numerem 45 a rok później pod numerem 73 wraz ze swoją córką Urszulą Gorzyńską. W grudniu 1824 roku Urszula zwróciła się do matki z radą w sprawie planowanego, swojego ślubu z Jakubem Steckim, kontrolerem kasy obwodowej sieradzkiej. Wiktoria Morawska poparła plany córki oświadczając, że nie ma nic przeciwko temu związkowi. Zdarzenie to miało charakter oficjalny w kancelarii rejenta Antoniego Pstrokońskiego w Sieradzu przy świadkach – Andrzeju Rusińskim, poborcy obwodu sieradzkiego i Walentym Dąbrowskim z Urzędu Stanu Cywilnego. Dalsze losy Wiktorii Morawskiej nie są znane, nie wiadomo kiedy i gdzie zmarła. Można jednak z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, iż ostatnie lata życia spędziła u boku swej córki Urszuli i wnuka Wincentego Wolskiego.


Morawscy herbu Korab - rodzina Wiktorii z Morawskich Bogusławskiej



Zobacz też


Bibliografia


  • R. Bogusławski, Dobra ziemskie Ścibor-Bogusławskich w Ziemi Sieradzkiej XV - XX w., Na Sieradzkich Szlakach, 4/2007.