Bogusławski Janusz

Z Ostoya
(Przekierowano z Janusz Bogusławski)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Janusz Bogusławski z rodziną - (od góry) Rafał i Elwira Bogusławscy, Arkadiusz i Nel Trytkowie, (poniżej) Lech i Krystyna Bogusławscy, Kornelia i Janusz Bogusławscy oraz Agata Trytek. Na kolanach Ignacy Bogusławski
Kornelia i Janusz Bogusławscy
Irena i Marian Woltyńscy, rodzice Kornelii Bogusławskiej
Pomnik pamięci pomordowanych w czasie okupacji niemieckiej w Białej koło Zgierza. Projekt i realizacja - Kornelia Bogusławska
Akwarela z 1982 roku Ireny z Siecińskich Woltyńskiej, matki Kornelii Bogusławskiej

Janusz Wojciech Bogusławski (ur. 27 lutego 1925 w Łodzi) – polski naukowiec, doktor nauk technicznych. Odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, Złotą Odznaką NOT i SWP, Honorową Odznaką Miasta Łodzi i Woj. Bielskiego.

Syn Kazimierza Bogusławskiego (dyr. Banku Spół. w Łodzi) i Stanisławy z Prus-Cygańskich. Potomek w szóstym pokoleniu Andrzeja Ścibor-Bogusławskiego h. Ostoja, wicepodkomorzego łęczyckiego i sieradzkiego. Urodził się 27.02.1925 roku w Łodzi. Studiował na Politechnice Łódzkiej (Wydział Włókienniczy). W 1952 roku otrzymał stopień magistra nauk technicznych. W 1966 roku pełnił funkcję przewodniczącego Rady Zakładowej Instytutu Włókiennictwa w Łodzi a rok później został powołany na stanowisko wicedyrektora Instytutu Włókiennictwa w Łodzi. W 1969 roku uzyskał tytuł doktora nauk technicznych. W 1973 roku został Dyrektorem Centralnego Laboratorium Przemysłu Wełnianego w Łodzi. Rok później przewodniczył Oddziałowi Łódzkiego Stowarzyszenia Włókienników Polskich. Był wicedyrektorem Instytutu Włókienniczego Politechniki Łódzkiej, filii w Bielsku-Białej oraz prodziekanem Wydziału Włókienniczego. W 1977 roku był członkiem Rady Normalizacyjnej przy Polskim Komitecie Normalizacyjnym. Jest autorem 45-ciu artykułów i referatów opublikowanych w czasopismach krajowych i 56-ciu prac naukowo-badawczych wykonanych na rzecz przemysłu. Jest współautorem skryptu dla szkół wyższych: "Budowa maszyn włókienniczych - wybrane zagadnienia eksploatacji" oraz książki: "Eksploatacja maszyn włókienniczych - wybrane zagadnienia". Jest rzeczoznawcą SWP, ekspertem PN-TTE i biegłym sądowym z zakresu eksploatacji maszyn. Otrzymał Nagrodę Ministra Nauki i Szkolnictwa. Janusz Bogusławski jest mężem Kornelii Woltyńskiej (córki Ireny z Rogala-Siecińskich i Mariana Woltyńskiego), z która ma córkę Nel Annę, zamężną za Arkadiuszem Trytkiem oraz syna Rafała Mariana. Nel i Arkadiusz Trytkowie mają córkę Agatę.

Małżonka Janusza Bogusławskiego - Kornelia Barbara Woltyńska urodziła się 16 listopada 1929 r. w Królewskiej Hucie (dziś Chorzów). Po ukończeniu edukacji początkowej w roku 1946 została przyjęta do Zawodowej Szkoły Przemysłu Artystycznego we Lwowie. W czerwcu tego roku opuściła Lwów (wraz z rodzicami i braćmi Mirosławem i Rafałem) jako repatriantka i osiedliła się w Krakowie, gdzie ukończyła studia na Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki na Wydziale Architektury Wnętrz. Dyplom uzyskała w 1961. Jest członkiem ZPAP i Stowarzyszenia Rodu Ostoja. W latach 60. była kierownikiem pracowni w Biurze Projektów Przemysłu Włókienniczego w Łodzi. Jest autorką wielu znaczących i zrealizowanych projektów architektury wnętrz użyteczności publicznej, obiektów ekspozycyjnych, reklamowych itp. Spośród najważniejszych projektów i realizacji Kornelii Bogusławskiej należy wymienić przede wszystkim: projekt i nadzór realizacji stoisk wystawienniczych i reklamowych Textilimpexu w Moskwie, projekt wnętrz Delegatury Textilimpexu w Berlinie, projekt i realizację pomnika pamięci pomordowanych w czasie okupacji niemieckiej w Białej koło Zgierza, projekt wnętrz Szpitala Rehabilitacji Kardiologicznej w Łodzi, projekt i nadzór realizacji wnętrz kompleksu architektonicznego przedsiębiorstwa państwowego Technozbyt w Łodzi. W końcu lat 90-tych Kornelia Bogusławska wraz z mężem i synem Rafałem uczestniczyła w akcjach pomocy materialnej dla rodzin polskich na Ukrainie.

Ciekawą postacią był teść Janusza Bogusławskiego - Marian Franciszek Woltyński (ur. 1895 w Krakowie, zm. 1985 w Krakowie), syn Jana i Marii z Falczyńskich. Woltyński był absolwentem Szkoły Budowniczych w Wyższej Szkole Przemysłowej w Krakowie. Studiował w Belgii w Institut Superieur Technique et Colonial de Liege. Uczestniczył w I wojnie światowej w 2 pp. (w II Brygadzie Legionów Polskich). Odbył kampanie: karpacką, besarabską i wołyńską. Kilkakrotnie ranny m.in. w zwycięskiej bitwie z Rosjanami pod Kirlibabą w styczniu 1915 r. Po zakończeniu wojny służył w Żandarmerii Wojska Polskiego. Marian Woltyński został wielokrotnie odznaczony m.in. Krzyżem Niepodległości. Był autorem licznych projektów architektonicznych. Prowadził wielkie budowy m.in. Gmachu Sejmu Śląskiego. Przez wiele lat pracował w magistracie we Lwowie za co otrzymał z rąk wojewody lwowskiego Brązowy Medal. Jego małżonką była Irena Siecińska herbu Rogala (córka Piotra Siecińskiego i Teodozji z Madlerów 1v. Bogusławskiej), z którą miał troje dzieci: Kornelię Bogusławską, Mirosława, architekta, ożenionego z Niną Górką (ich synem jest Jacek Woltyński, który ma córkę Agatę) i Rafała, przedsiębiorcę, ożenionego z Aleksandrą Jach. Marian Woltyński umarł 21 stycznia 1985 roku i został pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. W tym miejscu warto przybliżyć postać jego małżonki. Irena z Siecińskich Woltyńska urodziła się 27 lutego 1898 roku w Łodzi. Była córką Teodozji z Madlerów i Piotra Władysława Siecińskiego h. Rogala. Miała siostrę Eugenię oraz troje rodzeństwa przyrodniego – Kornelię, Władysławę i Kazimierza Bogusławskich. Matka Ireny Woltyńskiej urodziła się 25 maja 1863 r. w Kociszewie koło Zelowa. W lutym 1886 r. wstąpiła w związek małżeński z Ignacym Henrykiem Bogusławskim, właścicielem nieruchomości w Zelowie, po którego śmierci (1894 r.) wyszła ponownie za mąż za Piotra Władysława Siecińskiego. Ojciec Ireny Woltyńskiej pochodził ze starego rodu szlacheckiego Siecińskich herbu Rogala, związanego z Ziemią Łęczycką. Urodził się 23 kwietnia 1867 r. w Rgilewku (parafia Bierzwienna) koło Kłodawy w majątku swych rodziców Antoniny z Wieczorków i Piotra Siecińskiego. Na przełomie XIX i XX w. dzierżawił majątek Brużyczka Mała, leżący w okolicach Łodzi, między Aleksandrowem Łódzkim a Zgierzem. Właśnie w tym majątku Wotyńska spędziła swoje dzieciństwo. Okres ten często wspominała opowiadając z rozrzewnieniem różne historyjki z tamtych lat. Mnie utkwiła zwłaszcza opowieść o małym żurawiu, który znalazł się na terenie folwarku Siecińskich ze złamanym skrzydłem. Irena wraz z siostrą Eugenią zaopiekowały się żurawiątkiem. Chodziły do pobliskiego lasu po mrówcze jaja by wykarmić ptasiego pacjenta. Nazwały go Żoruś. Po długiej rekonwalescencji ptak tak się oswoił i zaprzyjaźnił z pannami Siecińskimi, że na krok ich nie odstępował. Chodziły, więc dziewczynki z Żorusiem na spacery po polach, łąkach i nad pobliską rzekę Bzurę. Nauczyły go nawet tańczyć. Ptak ponoć rozkładał skrzydła i podskakiwał do rytmu muzyki stając się niecodzienną atrakcją podczas przyjęć i zabaw towarzyskich organizowanych przez Siecińskich dla krewnych, znajomych i przyjaciół z okolicznych dworów. Żoruś, mimo, że wyzdrowiał i dorósł nie odleciał od swych ludzkich przyjaciół. Niestety zginął tragicznie zastrzelony przez miejscowego chłopa. W wyniku I wojny światowej rodzina Siecińskich straciła niemal cały majątek. Zamieszkali w pobliskiej Łodzi. Tam Irena odebrała staranne, jak na owe czasy, wykształcenie, uczęszczając do elitarnej szkoły dla dziewcząt Heleny Miklaszewskiej . Po zakończeniu edukacji została zatrudniona przez przyjaciela rodziny Jerzego Jakubowskiego, dziedzica dóbr Pruszków koło Łasku, jako nauczycielka jego córek. Mieszkała we dworze pruszkowskim kilka lat. Prowadziła tam także miejscową szkółkę dla dzieci z okolicznych gospodarstw. Okres pruszkowski w życiu Ireny Siecińskiej był bardzo ważny i głęboko utkwił w jej pamięci. Był to czas, nie tylko samodzielnej pracy, ale również intensywnego życia towarzyskiego. Irena uczestniczyła w spotkaniach i zabawach organizowanych przez dziedzica Pruszkowa. Często odwiedzała rodzinę zamieszkałą w okolicy – brata Kazimierza w Łasku, Madlerów w Zielowie, Bogusławskich w Janowie. Lubiła przejażdżki bryczką nad pobliską Grabię i nieco dalej nad Wartę. Zachwycała się pięknem krajobrazu, który wywarł na niej tak silne piętno. W roku 1924 Irena Siecińska wyszła za mąż za Mariana Woltyńskiego architekta z Krakowa, którego poznała tuż po zakończeniu I wojny światowej. Okres narzeczeństwa trwał kilka lat. Po ślubie młodzi małżonkowie zamieszkali w Sosnowcu, z uwagi na to, że Marian Woltyński otrzymał tam propozycję pracy. W roku 1928 przyszedł na świat ich pierwszy syn Mirosław. Rok później Marian Woltyński został inspektorem budowy huty w Hutcie Królewskiej (dziś Chorzów), gdzie przeniósł się wraz z rodziną. Tam przyszła na świat córka Kornelia (1929) i najmłodszy syn Rafał (1933). Po zakończeniu budowy huty, Irena i Marian wraz z dziećmi przeprowadzili się do Lwowa, gdzie Marian Woltyński jako architekt objął posadę w magistracie miasta. Państwo Woltyńscy mieszkali w kamienicy magistrackiej we Lwowie niedaleko Parku Stryjskiego. Atmosferę, jaka panowała w domu rodzinnym, w okresie przedwojennym znakomicie oddają słowa córki Ireny Woltyńskiej – Korneli Bogusławskiej: [...] Czasy sprzed II wojny światowej pamiętam, jako coś bardzo pięknego. Często drobne nawet przeżycia z moją rodziną, matką Ireną z Siecińskich h. Rogala, ojcem Marianem Woltyńskim i braćmi Mirosławem i Rafałem napawały ogromną radością, spokojem i miłością. Matka moja Irena była kobietą o ogromnej wrażliwości, wrodzonej inteligencji i cała przesiąknięta miłością. Kochała wszystkich i wszystko, co ją otaczało. II wojna światowa ciężko doświadczyła rodzinę. By zapewnić dzieciom i sobie choćby minimalne warunki egzystencji Woltyńscy sprzedawali za marne grosze wartościowe przedmioty i pamiątki rodzinne, które gromadzili latami. Życie było przepełnione strachem. Rodzina Woltyńskich dwukrotnie znajdowała się na liście mieszkańców przeznaczonych do wywiezienia - raz w 1941 roku na Sybir, drugi raz w 1944 do Oświęcimia. Oto jak wspomina te czasy Kornelia Bogusławska: [...] Wojna! Od pierwszych prawie dni zaczęła się bieda i głód. [...] Żyliśmy cały czas okupacji sowieckiej i niemieckiej z wyprzedaży wszystkiego, co było w domu. Sowietki kupowały koszule nocne mamy biorąc je za suknie balowe. Niektóre meble m.in. z gabinetu ojca i porcelana zostały wywiezione do Moskwy. Porcelana była stylowa, ojciec przed wojną sprowadził ją z Wiednia. [...] Mama [...] była bardzo odważna [...]. O siebie nigdy się nie bała, myślała tylko o nas. Wiele było przeżyć smutnych, strasznych związanych z wojną. Kiedy było jej bardzo ciężko modliła się długo, bardzo długo. Po zakończeniu II wojny światowej Irena i Marian Woltyńscy wraz z dziećmi wyjechali ze Lwowa ostatnim możliwym transportem, wyposażeni tylko w podstawowe rzeczy. W 1946 roku osiedlili się w Krakowie, otrzymując jako repatrianci tymczasowe pomieszczenie przy ulicy Zygmunta Augusta. Marian Woltyński otrzymał pracę w biurze projektowym przy Urzędzie Wojewódzkim, z którego otrzymał przydział mieszkania przy Alejach Słowackiego w Śródmieściu. Życie zaczęto wracać do normy. Najstarszy syn Mirosław został architektem, młodszy Rafał ukończył krakowską Akademię Rolniczą a córka Kornelia ASP w Krakowie. Po przyjściu na świat wnuków, Irena zamieszkała w Łodzi z córką Kornelią Bogusławską, pomagając jej w wychowywaniu dzieci – Rafała i Nel. Marian Woltyński pozostał z najmłodszym synem Rafałem w Krakowie. Wakacje spędzał jednak zawsze z żoną i wnukami w Szczawinie koło Zgierza. Irena Woltyńska w 1978 roku zamieszkała przy córce w Bielsku-Białej. Mieszkając w górach tęskniła za równinami, gdzie się wychowała. Malarstwo zaczęła uprawiać w wieku osiemdziesięciu lat. Jej obrazy znajdują się w kolekcjach rodzinnych oraz osób zaprzyjaźnionych w kraju i za granicą. Irena z Siecińskich Woltyńska malowała niemal do ostatnich chwil życia, zmarła w wieku 101 lat, w dniu l kwietnia 1999 roku i została pochowana na cmentarzu parafialnym Matki Boskiej Królowej Polski w Bielsku-Białej. Na zakończenie niniejszego artykułu chcę zacytować jeszcze jeden fragment wspomnień Kornelii Bogusławskiej na temat swej matki Ireny Woltyńskiej: [...] Była utalentowana [...] zawsze elegancka i trochę zadumana. Myślała i opowiadała nam [...] o czasach swojego dzieciństwa. O polach, lasach, zjazdach rodzinnych i odwiedzinach sąsiadów, jakichś dworkach, bryczkach [...] wspominała pola, lasy, stawy, życie sielskie na Ziemiach Sieradzkich: Zelów, Pruszków, Buczek, Łask, Kociszew, Małą Brużyczkę. Te wspomnienia upamiętniła w malarstwie. Jako pejzażystka malowała techniką akwarelową ciepłe, jasne, pogodne pejzaże z tamtych ziem ze wspomnień, z pamięci.



Zobacz też


Bibliografia


  • J. Bogusławski, Ocena niezawodności włókienniczych urządzeń, "Przegląd Włókienniczy", nr 4.1985.
  • J. Bogusławski, Określenie ekonomicznej celowości odnowy maszyn włókienniczych, "Materiały Szkoły Zimowej PAN", Szczyrk 2000.
  • J. Bogusławski, Prognozowanie niezawodności maszyn włókienniczych, "Materiały Szkoły Zimowej PAN", Szczyrk 2001.
  • J. Bogusławski, M. Kozłowski, Wykorzystanie parametrów niezawodnościowych maszyn włókienniczych do podejmowania decyzji gospodarczych w przedsiębiorstwie, "Materiały konferencyjne IX Kongresu Eksploatacji Urządzeń Technicznych", Krynica 2001.
  • J. Bogusławski, R. Janczewski, Diagnostyka niezawodnościowa maszyn włókienniczych, "Materiały konferencyjne. XXX Zimowa Szkoła Niezawodności PAN", Szczyrk 2002.
  • Orzeczenie Stowarzyszenia Włókienników Polskich z dnia 01.02.2007.
  • Who is Who w Polsce, "Hübners blaues Who is Who", 2005.
  • "Na Sieradzkich Szlakach" nr 4/2008.