Raczko Jan: Różnice pomiędzy wersjami

Z Ostoya
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 1: Linia 1:
 
Jan Tadeusz Raczko urodził się 10 pażdziernika 1932 r. w Warszawie. Ojciec Wacław (1905-1977), matka Janina (1908-1992) zd. Zwolińska. Trzech synów: Robert Aleksander (1961), Dariusz (1963) i Adam (1980), z żoną Anną zd. Padzik. Czworo wnuków: Piotr (1990), Jan Robert (1993), Jakub (1994) i Agata (2011). Jest prawnukiem Aleksandra Tomasza (1845-1921) z Patoka w gm. kałuszyńskiej na Mazowszu, prawnuka rotmistrza JKM Jakuba herbu Ostoja z Kibortyszek w pow. rossieńskim na Żmudzi, zmarłego w 1797 r. w Liwie w pow. węgrowskim.
 
Jan Tadeusz Raczko urodził się 10 pażdziernika 1932 r. w Warszawie. Ojciec Wacław (1905-1977), matka Janina (1908-1992) zd. Zwolińska. Trzech synów: Robert Aleksander (1961), Dariusz (1963) i Adam (1980), z żoną Anną zd. Padzik. Czworo wnuków: Piotr (1990), Jan Robert (1993), Jakub (1994) i Agata (2011). Jest prawnukiem Aleksandra Tomasza (1845-1921) z Patoka w gm. kałuszyńskiej na Mazowszu, prawnuka rotmistrza JKM Jakuba herbu Ostoja z Kibortyszek w pow. rossieńskim na Żmudzi, zmarłego w 1797 r. w Liwie w pow. węgrowskim.
  
Ukończył studia II stopnia na Wydziale Mechaniczno-Technologicznym Politechniki Warszawskiej. Od 1957 r. był pracownikiem Fabryki samochodó Osobowych w Warszawie. Równoczesnie w latach 1966-1982 pracował na Politechnice Warszawskiej jako pracownik kontraktowy, w ostatnim okresie jako  starszy wykładowca technologii  budowy samochodów na Wydziale SIMR Politechniki Warszawskiej. W latach 1982-189 był dyrektorem technicznym FSO w Warszawie, a w latch 1990-1995 był dyrektorem naczelnym Zakładu Produkcji Zespołów Podwozia w oddziale FSO.
+
Ukończył studia II stopnia na Wydziale Mechaniczno-Technologicznym Politechniki Warszawskiej. Od 1957 r. był pracownikiem Fabryki samochodó Osobowych w Warszawie. Równoczesnie w latach 1966-1982 pracował na Politechnice Warszawskiej jako pracownik kontraktowy, w ostatnim okresie jako  starszy wykładowca technologii  budowy samochodów na Wydziale SIMR Politechniki Warszawskiej. W latach 1982-189 był dyrektorem technicznym FSO w Warszawie, a w latach 1990-1995 był dyrektorem naczelnym Zakładu Produkcji Zespołów Podwozia w oddziale FSO.
  
 
Zebrał bogate dane na temat rodziny Raczko w części zaczynającej się od Aleksandra T. z Patoka.  
 
Zebrał bogate dane na temat rodziny Raczko w części zaczynającej się od Aleksandra T. z Patoka.  

Wersja z 06:56, 20 kwi 2012

Jan Tadeusz Raczko urodził się 10 pażdziernika 1932 r. w Warszawie. Ojciec Wacław (1905-1977), matka Janina (1908-1992) zd. Zwolińska. Trzech synów: Robert Aleksander (1961), Dariusz (1963) i Adam (1980), z żoną Anną zd. Padzik. Czworo wnuków: Piotr (1990), Jan Robert (1993), Jakub (1994) i Agata (2011). Jest prawnukiem Aleksandra Tomasza (1845-1921) z Patoka w gm. kałuszyńskiej na Mazowszu, prawnuka rotmistrza JKM Jakuba herbu Ostoja z Kibortyszek w pow. rossieńskim na Żmudzi, zmarłego w 1797 r. w Liwie w pow. węgrowskim.

Ukończył studia II stopnia na Wydziale Mechaniczno-Technologicznym Politechniki Warszawskiej. Od 1957 r. był pracownikiem Fabryki samochodó Osobowych w Warszawie. Równoczesnie w latach 1966-1982 pracował na Politechnice Warszawskiej jako pracownik kontraktowy, w ostatnim okresie jako starszy wykładowca technologii budowy samochodów na Wydziale SIMR Politechniki Warszawskiej. W latach 1982-189 był dyrektorem technicznym FSO w Warszawie, a w latach 1990-1995 był dyrektorem naczelnym Zakładu Produkcji Zespołów Podwozia w oddziale FSO.

Zebrał bogate dane na temat rodziny Raczko w części zaczynającej się od Aleksandra T. z Patoka. Od 1996 r. jest głównym organizatorem cyklicznych zjazdów rodziny Raczko w wiosce Osińskie k/Żeliszewa, gdzie znajdował się młyn dziadka Kazimierza. Ostatnie zjazdy odbyły się:

- VI-ty - 2 września 2006 r.,

- VII-my - 21 czerwca 2008 r. i

- VIII–my - 26 czerwca 2010 r.

Każdorazowo w spotkaniu przy grobach Aleksandra Tomasza z Patoka i jego potomków na cmentarzach w Kałuszynie i Żeliszewie oraz na Mszy Świętej pod krzyżem postawionym przez Kazimierza i w spotkaniu rodzinnym koło dawnego młyna wzięło udział ponad osiemdziesiąt osób.