Członkowie rodziny Chodkowskich: Różnice pomiędzy wersjami
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Linia 1: | Linia 1: | ||
Członkowie rodziny '''[[Chodkowski|Chodkowskich]]''' h. Ostoja. | Członkowie rodziny '''[[Chodkowski|Chodkowskich]]''' h. Ostoja. | ||
− | + | * '''Jan Chodkowski''' v. '''Chotkowski''' v. '''Kotkowski''' (zm. po 1569) - podczaszy sieradzki. Wspomniał go Bartosz Paprocki w „Herbach rycerstwa polskiego” jako męża Gołuchowskiej herbu Leliwa. | |
− | * '''Jan Chodkowski''' v. '''Chotkowski''' v. '''Kotkowski''' (zm. po 1569) - podczaszy sieradzki. Wspomniał go Bartosz Paprocki w „Herbach rycerstwa polskiego” jako męża Gołuchowskiej herbu Leliwa. | ||
: | : | ||
− | * '''Stanisław Chodkowski''' (zm. 1808) - komornik ziemski stężycki. | + | * '''Stanisław Chodkowski''' (zm. 1808) - komornik ziemski stężycki. Był właścicielem dóbr w Stoczku, Ostrowie i Mściskach koło Kocka oraz części dóbr ziemskich w Sobieszczanach koło Lublina. Jego małżonką była Krystyna z Leszczyńskich. Stanisław Chodkowski mógł być synem Antoniego, łowczego bracławskiego. |
: | : | ||
* '''Wojciech Chodkowski''' (1729-1787) - ksiądz katolicki, pleban w Niedrzwicy Kościelnej. | * '''Wojciech Chodkowski''' (1729-1787) - ksiądz katolicki, pleban w Niedrzwicy Kościelnej. | ||
: | : | ||
− | * '''Tekla z Chodkowskich Batowska''' (1793-1654) - małżonka Jana Batowskiego, kapitana Wojsk Polskich, posesora dóbr Białka koło Krasnegostawu. Była córką Stanisława Chodkowskiego i Krystyny Leszczyńskiej | + | * '''Tekla z Chodkowskich Batowska''' (1793-1654) - małżonka Jana Batowskiego, kapitana Wojsk Polskich, posesora dóbr Białka koło Krasnegostawu. Była córką Stanisława Chodkowskiego i Krystyny Leszczyńskiej. |
: | : | ||
− | * '''Leon Józef Adam Kajetan Jan Nepomucen Chodkowski''' (1785-1851) - woźny Sądu Pokoju Okręgu Lubelskiego. Był synem Stanisława i Krystyny Leszczyńskiej | + | * '''Leon Józef Adam Kajetan Jan Nepomucen Chodkowski''' (1785-1851) - woźny Sądu Pokoju Okręgu Lubelskiego. Był synem Stanisława i Krystyny Leszczyńskiej. Jego małżonką była Aniela Wiernek. Wylegitymował się przed Heroldię Królestwa Polskiego ze szlachectwa z herbem Ostoja w 1843 roku. Dziedziczył po rodzicach w Sobieszczanach. O jego ojcu Stanisławie Ściborze Chodkowskim z Sobieszczan wspomniał w swych pamiętnikach [https://pl.wikipedia.org/wiki/Kajetan_Ko%C5%BAmian Kajetan Koźmian] pisząc: ''Dalszy ciąg wspomnień z roku 1787 i następnych. [...] Na [...] sejmiku w porę letnią przypadłym, w której jako na długich dniach dawano szlachcie kolacie, przeciągające się aż do świec, przyszło do głowy kucharzowi mego ojca uraczyć gości kompotem z czarnych wiśni. Z początku panowie bracia jedli, gdy im się sprzykrzyło wybierać pestki, zaczęli się mazać i farbować, następnie rzucać wiśniami na siebie, i wkrótce cała gromada wydawała się jak zakrwawiona. Przybywający nowi tego rodzaju goście myśląc że to skutek jakiej bójki, zaczęli się brać do szabel. Gronu temu z uproszenia mego ojca prezydował szlachcic z Sobieszczan niejaki Chodkowski rębacz i odważny. A że zawsze między wioskami szlacheckiemi Tarnawką, Starąwsią i Sobieszczanami była jakaś emulacya o preminencyą, nie podobała się ta prezydencja ile szlachcica z mniejszej wioski Tarnawianom i Starowsianom. Chodkowski patrząc na tę walkę wiśniami, ozwał się do nich: „panowie bracia przestańcie szaleństwa, będą o nas myśleć żeśmy się porąbali”. „A to waść nas wyzywasz”, wrzasła Tarnawka i Starawieś, „nie nauczaj nas waść my waści nauczemy”, i zgasiwszy świece porwali się do szabel, tłumem lecąc na niego. Chodkowski przytomny i silny, w ciemności odpycha napastników, dobywa pałasza i oparłszy plecy o okno, macha nim, obcina palce, rani głowy i twarze, już nie sok wiśniowy bryzga. Wołają ojca mojego przyboczni przyjaciele, Rzeczycki, Sobieszczański, Dobek, Wscieklica. „Bracia szlachta nie rozlewajcie krwi!” spieszą ze światłem ledwie zdołają rozbroić zajadłych; jedni grożą, drudzy wyrzekają, ranieni płaczą. Scibor z Sobieszczan postradał palce, a kilku nabawiło się kresów po czołach i twarzach. Musiano Chodkowskiego zamknąć w stancyi ojca mego, bo szlachta rozsiekać go chciała''. |
: | : | ||
* '''Adam Chodkowski''' (1832-1886) - urzędnik Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Był synem Leona i Anieli z Wiernków. Jego małżonką była Teodora Fusko. | * '''Adam Chodkowski''' (1832-1886) - urzędnik Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Był synem Leona i Anieli z Wiernków. Jego małżonką była Teodora Fusko. |
Aktualna wersja na dzień 08:32, 12 kwi 2023
Członkowie rodziny Chodkowskich h. Ostoja.
- Jan Chodkowski v. Chotkowski v. Kotkowski (zm. po 1569) - podczaszy sieradzki. Wspomniał go Bartosz Paprocki w „Herbach rycerstwa polskiego” jako męża Gołuchowskiej herbu Leliwa.
- Stanisław Chodkowski (zm. 1808) - komornik ziemski stężycki. Był właścicielem dóbr w Stoczku, Ostrowie i Mściskach koło Kocka oraz części dóbr ziemskich w Sobieszczanach koło Lublina. Jego małżonką była Krystyna z Leszczyńskich. Stanisław Chodkowski mógł być synem Antoniego, łowczego bracławskiego.
- Wojciech Chodkowski (1729-1787) - ksiądz katolicki, pleban w Niedrzwicy Kościelnej.
- Tekla z Chodkowskich Batowska (1793-1654) - małżonka Jana Batowskiego, kapitana Wojsk Polskich, posesora dóbr Białka koło Krasnegostawu. Była córką Stanisława Chodkowskiego i Krystyny Leszczyńskiej.
- Leon Józef Adam Kajetan Jan Nepomucen Chodkowski (1785-1851) - woźny Sądu Pokoju Okręgu Lubelskiego. Był synem Stanisława i Krystyny Leszczyńskiej. Jego małżonką była Aniela Wiernek. Wylegitymował się przed Heroldię Królestwa Polskiego ze szlachectwa z herbem Ostoja w 1843 roku. Dziedziczył po rodzicach w Sobieszczanach. O jego ojcu Stanisławie Ściborze Chodkowskim z Sobieszczan wspomniał w swych pamiętnikach Kajetan Koźmian pisząc: Dalszy ciąg wspomnień z roku 1787 i następnych. [...] Na [...] sejmiku w porę letnią przypadłym, w której jako na długich dniach dawano szlachcie kolacie, przeciągające się aż do świec, przyszło do głowy kucharzowi mego ojca uraczyć gości kompotem z czarnych wiśni. Z początku panowie bracia jedli, gdy im się sprzykrzyło wybierać pestki, zaczęli się mazać i farbować, następnie rzucać wiśniami na siebie, i wkrótce cała gromada wydawała się jak zakrwawiona. Przybywający nowi tego rodzaju goście myśląc że to skutek jakiej bójki, zaczęli się brać do szabel. Gronu temu z uproszenia mego ojca prezydował szlachcic z Sobieszczan niejaki Chodkowski rębacz i odważny. A że zawsze między wioskami szlacheckiemi Tarnawką, Starąwsią i Sobieszczanami była jakaś emulacya o preminencyą, nie podobała się ta prezydencja ile szlachcica z mniejszej wioski Tarnawianom i Starowsianom. Chodkowski patrząc na tę walkę wiśniami, ozwał się do nich: „panowie bracia przestańcie szaleństwa, będą o nas myśleć żeśmy się porąbali”. „A to waść nas wyzywasz”, wrzasła Tarnawka i Starawieś, „nie nauczaj nas waść my waści nauczemy”, i zgasiwszy świece porwali się do szabel, tłumem lecąc na niego. Chodkowski przytomny i silny, w ciemności odpycha napastników, dobywa pałasza i oparłszy plecy o okno, macha nim, obcina palce, rani głowy i twarze, już nie sok wiśniowy bryzga. Wołają ojca mojego przyboczni przyjaciele, Rzeczycki, Sobieszczański, Dobek, Wscieklica. „Bracia szlachta nie rozlewajcie krwi!” spieszą ze światłem ledwie zdołają rozbroić zajadłych; jedni grożą, drudzy wyrzekają, ranieni płaczą. Scibor z Sobieszczan postradał palce, a kilku nabawiło się kresów po czołach i twarzach. Musiano Chodkowskiego zamknąć w stancyi ojca mego, bo szlachta rozsiekać go chciała.
- Adam Chodkowski (1832-1886) - urzędnik Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Był synem Leona i Anieli z Wiernków. Jego małżonką była Teodora Fusko.
- Remigiusz Ostoja-Chodkowski ps. Blondyn (1903–1944) - architekt, powstaniec warszawski, dowódca 332. plutonu 1. kompanii zgrupowania AK „Gurt”. Był synem Remigiusza i Stanisławy.
- Wanda Maria Ostoja-Chodkowska imię zakonne: Ancilla od Woli Bożej (1905-1944) - zakonnica, urszulanka, sanitariuszka AK. Była córką Remigiusza i Stanisławy Wilczewskiej. Pośmiertnie odznaczona Medalem Wojska i Krzyżem Armii Krajowej.