Zygmunt Klemens Ścibor-Marchocki(1877- 1940: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzył nową stronę „ '''Zygmunt Klemens Ścibor-Marchocki''' -”) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
+ | [[Plik:Button-flaga-polski.jpg|link=Marchocki |20px]] | ||
− | '''Zygmunt Klemens Ścibor-Marchocki''' - | + | '''Zygmunt Klemens Ścibor-Marchocki''' - Urodzony 1877-09-30; Zmarł1940 Syn '''Michała''' i '''Marii z Sokołowskich''' |
+ | |||
+ | Na liście ofiar zaginionych w obozie Kozielsk I figuruje: Marchocki Zygmunt, syn Michała i Marii z Sokołowskich. Jest to ostatni ślad po Zygmuncie Ścibor–Marchockim z Krzeska. Od 30.XI.1925 roku jako kawaler Honoru i Dewocji był członkiem Związku Polskich Kawalerów Maltańskich. | ||
+ | |||
+ | Był także Szambelanem Papieskim. | ||
+ | |||
+ | Pochodził ze starego rodu Ściborów, z którego od posiadanych w XVI wieku majątków, wywiedli się Ściborowie z Marchocic – Marchoccy. | ||
+ | |||
+ | Dziadek Zygmunta, Klemens, kupił dobra Krzeskie w 1852 roku, spadkobiercami których zostało rodzeństwo: Zygmunt Klemens ur 1877 i Janina Natalia ur. 1880. | ||
+ | Janina zmarła w 1938 roku – jedynym spadkobiercą został Zygmunt. Będąc kawalerem (Janina była niezamężna) i mając spory majątek oddał się działalności charytatywnej. | ||
+ | |||
+ | W 1905 roku dał ziemię pod budowę kościoła, plebanii i cmentarza. Był głównym fundatorem i organizatorem budowy tegoż kościoła, a także opiekunem miejscowej straży pożarnej i wybudował dla niej remizę. | ||
+ | |||
+ | W ramach działalności Związku Kawalerów Maltańskich wpłacił w 1927 roku na remont kościoła św. Jana Jerozolimskiego w Poznaniu 500 zł, zaś w 1937 roku na kupno szpitala w Rybniku wpłacił 4000 zł. Brał również udział w obchodach okolicznościowych, w których występowali Kawalerowie Maltańscy. W okolicach Krzeska znany był z pomocy materialnej potrzebującym. | ||
+ | |||
+ | We wrześniu 1939 roku sowieci, zgodnie z umową Ribbentrop – Mołotow, idąc na zachód, zajęli Krzesk. NKWD aresztowało Zygmunta, którego wywieziono na wschód. Ponieważ był cywilem wziętym z domu – nie wiadomo czy i jakie dokumenty miał przy sobie. | ||
+ | Trudno dziś ustalić jego dalsze losy, gdzie dokładnie, kiedy i w jakich okolicznościach zginął. | ||
+ | W prawej nawie kościoła w Krzesku (jest to miejscowość na wschód od Siedlec) znajduje się przedwojenny, namalowany przez Ignacego Pieńkowskiego, portret Zygmunta Ścibor–Marchockiego w galowym mundurze zakonnym. |
Wersja z 16:54, 16 maj 2014
Zygmunt Klemens Ścibor-Marchocki - Urodzony 1877-09-30; Zmarł1940 Syn Michała i Marii z Sokołowskich
Na liście ofiar zaginionych w obozie Kozielsk I figuruje: Marchocki Zygmunt, syn Michała i Marii z Sokołowskich. Jest to ostatni ślad po Zygmuncie Ścibor–Marchockim z Krzeska. Od 30.XI.1925 roku jako kawaler Honoru i Dewocji był członkiem Związku Polskich Kawalerów Maltańskich.
Był także Szambelanem Papieskim.
Pochodził ze starego rodu Ściborów, z którego od posiadanych w XVI wieku majątków, wywiedli się Ściborowie z Marchocic – Marchoccy.
Dziadek Zygmunta, Klemens, kupił dobra Krzeskie w 1852 roku, spadkobiercami których zostało rodzeństwo: Zygmunt Klemens ur 1877 i Janina Natalia ur. 1880. Janina zmarła w 1938 roku – jedynym spadkobiercą został Zygmunt. Będąc kawalerem (Janina była niezamężna) i mając spory majątek oddał się działalności charytatywnej.
W 1905 roku dał ziemię pod budowę kościoła, plebanii i cmentarza. Był głównym fundatorem i organizatorem budowy tegoż kościoła, a także opiekunem miejscowej straży pożarnej i wybudował dla niej remizę.
W ramach działalności Związku Kawalerów Maltańskich wpłacił w 1927 roku na remont kościoła św. Jana Jerozolimskiego w Poznaniu 500 zł, zaś w 1937 roku na kupno szpitala w Rybniku wpłacił 4000 zł. Brał również udział w obchodach okolicznościowych, w których występowali Kawalerowie Maltańscy. W okolicach Krzeska znany był z pomocy materialnej potrzebującym.
We wrześniu 1939 roku sowieci, zgodnie z umową Ribbentrop – Mołotow, idąc na zachód, zajęli Krzesk. NKWD aresztowało Zygmunta, którego wywieziono na wschód. Ponieważ był cywilem wziętym z domu – nie wiadomo czy i jakie dokumenty miał przy sobie. Trudno dziś ustalić jego dalsze losy, gdzie dokładnie, kiedy i w jakich okolicznościach zginął. W prawej nawie kościoła w Krzesku (jest to miejscowość na wschód od Siedlec) znajduje się przedwojenny, namalowany przez Ignacego Pieńkowskiego, portret Zygmunta Ścibor–Marchockiego w galowym mundurze zakonnym.