Historia rodu Ostoja: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 76: | Linia 76: | ||
Izjasław I, uciekając do Polski i ponownie zdobywając władzę na Rusi utrzymywał ścisły kontakt z Bolesławem jak również naturalnie mógł utrzymywać taki kontakt z jego krewnymi w Polsce. Tak jak dzisiaj reprezentują ambasadorzy tak i wówczas władcy mieli swoich namiestników, którzy w imię władcy mogli podpisywać stosowne dokumenty i dbać o interesy tegoż to władcy. | Izjasław I, uciekając do Polski i ponownie zdobywając władzę na Rusi utrzymywał ścisły kontakt z Bolesławem jak również naturalnie mógł utrzymywać taki kontakt z jego krewnymi w Polsce. Tak jak dzisiaj reprezentują ambasadorzy tak i wówczas władcy mieli swoich namiestników, którzy w imię władcy mogli podpisywać stosowne dokumenty i dbać o interesy tegoż to władcy. | ||
− | Proto-herb Ostoi Mikołaja Ostojczyka znaleziony na murach Kościoła w Wysocicach, jak również pieczęcie Dobiesława z Koszyc czy wojewody Jana z Jani są prawie identyczne z pieczęcią kniazia połockiego Izjasława Włodzimierzowicza. Herby są dostatecznie złożone aby wątpić w przypadek | + | Proto-herb Ostoi Mikołaja Ostojczyka znaleziony na murach Kościoła w Wysocicach, jak również pieczęcie Dobiesława z Koszyc czy wojewody Jana z Jani są prawie identyczne z pieczęcią kniazia połockiego Izjasława Włodzimierzowicza. Herby są dostatecznie złożone aby wątpić w przypadek a dodając do tego hipotezy i legendy, wydaje się prawdopodobne że Ostoja ma powiązania z księciami połockimi a w szczególności z Iziasławem. |
===Średniowiecze=== | ===Średniowiecze=== |
Wersja z 15:10, 29 gru 2016
Ostoja - Historia jednego z najznakomitszych rodów średniowiecznej Polski, wielkich Panów na Kujawach i na Slowacji, wojewodów Transylwanii, Pomorza, Gniewkowa, Lwowa, Sanoku i Inowroclawia, starostów generalnych Wielkopolski jak również hrabiów na Nitrze, Trencinie, Bratysławie, Tucholi i Brodnicy. Ród biskupów egierskich, płockich, sardyenskich, krakowskich jak również książąt na Haliczu, Ermlandii i Siewierzu, profesorów Oxfordu, Uniwersytetu Jagiellońskiego i innych. Ród wielu starych comesów i baronów, generałów i hetmanów, wielkich inżynierów, architektów, malarzy, wynalazców, konstruktorów i naukowców. Ród wielkich patriotów Polski i Rzeczpospolitej - wiecznie i odwiecznie na służbie Polski i społeczeństwa.
Organizacja plemienna
Najważniejszą instytucją plemienną był początkowo wiec, skupiający wszystkich dorosłych mężczyzn – wojowników. Gdy jednak nastała epoka wędrówek i walki, wiec przekazywał władzę księciu. Był on początkowo wybierany tylko na czas wojny, ponieważ jednak ten czas się wydłużał, jego władza stawała się permanentna. Ukształtował się więc następujący model władzy plemiennej: wiec decydował o strategii plemienia, natomiast realną bieżącą władzę wykonawczą dzierżył w swych rękach książę.
Doradcy księcia i dowódcy wojskowi tworzyli wraz z nim plemienną elitę, która bogaciła się podczas walk w znacznie większym stopniu niż reszta plemienia. To pogłębiające się zróżnicowanie majątkowe stało się z kolei czynnikiem utrwalającym władzę księcia i kształtującej się warstwy wielmożów - tzw. komesów a ich zastepców którzy w ich imieniu kierowali armią nazywano wojewodami.
Ostoja - staropolskie ostojać się, ostać. Miejsce zatrzymania w pewnym miejscu, miejsce bezpieczne, skupiające ludność, schronienie. Wskazuje na gród lub warownię obronną tam gdzie można było się schować w razie niebezpieczeństwa. Najstarsza wzmianka o rodzie Ściborów jest z r. 1176 w Małopolsce.
Symbol Krzyża i Smoka
Zjednoczona Europa chrześcijańska przegrała bitwę pod Nikopolis w r. 1396 gdzie zawinili pyszni i pewni siebie Francuzi. Ta wielka klęska zjednoczonych wojsk zmobilizowała Europę do obrony pod znakiem Zakonu Smoka. Członkowie Zakonu to władcy państw i wielkich księstw, elita elity Europy. Wszyscy zjednoczeni pod symbolem Zakonem Smoka w celu obrony Europy przed nawała Osmańską, wśród nich Ścibor ze Ściborzyc i jego syn Ścibor z Beckova z Ostoi. Zjednoczeni pod symbolem Krzyża który w herbie Ostoja jest również tym samym symbolem wartości chrześcijańskich. Bez jednoczącego krzyża, skłóceni ze sobą monarchowie i książęta padli by ofiarą nawały Osmańskiej. Krzyż w herbie Ostoja jak również w znaku Zakonu Smoka ma więc jeszcze inne znaczenie niż religijne.
Krzyż reprezentuje nie tylko wiarę, jest symbolem jedności Europy bez którego nasza kultura by się nie ostała. Natomiast symbol smoka Zakonu Smoka ma w sobie nie tylko krzyż. Jest to smok pokonany noszący krzyż. Jak wiadomo, smok jest symbolem wszechstronnej wiedzy i kiedy takiego smoka się pokona, dotykając go przejmujemy całą jego wiedzę a wiedza to władza.
Ponieważ przynależność do Zakonu była dziedziczona, Stowarzyszenie Rodu Ostoja przejęło te dziedzictwo po Ściborach. Organizacja Zakonu Smoka była tajna, dlatego bardzo mało zostało spisane w temacie. Niemniej założenia Zakonu są w dalszym ciągu aktualne, założenia o których nikt nie pisze a mało kto wie. Zakon nigdy nie został rozwiązany a jego członkowie są właściwie w dalszym ciągu zobowiązani moralnie do realizowania tych założeń. Oficjalnie pisze się że Zakon był jednym z wielu, jednak żaden prócz Zakonu Smoka nie zrzeszał praktycznie całej Europy w obronie naszych prastarych wartości, dobytku kultury europejskiej.
Smok w klejnocie herbu Ostoi ma jednak jeszcze inne, bardzo ważne znaczenie. Jest przypomnieniem o wczesnej i wspólnej historii rodzin przed powstaniem Rodu Ostoja.
Historia
Wizerunek herbu Ostoja i wyniki testów w projekcie DNA Ostoi wskazują na ciekawą hipotezę dotyczącą możliwego ukształtowania się pewnej grupy militarnej, która mogła być częścią pózniejszego Rodu Ostoja. Wyniki testów DNA rodzin Ostoi wskazują na różne pochodzenie rodzin, testy nie mogą na razie bardziej dokładnie określić pewne stare powiązania między niektórymi rodzinami ale wspólnym mianownikiem mógł być niekiedy (np. Solecki-Błociszewski) nawet V i VI wiek kiedy to doszło do zderzenia i konfliktów wielu różnych kultur w Europie co przyczyniło się do wędrówki ludów i wielkich zmian.
Helmut Nickel opublikował już w 1973 swoje dzieło pt. Tamgas and Runes, Magic Numbers and Magic Symbols gdzie herb Ostoja jest przedstawiony jako Sarmacka Tamga odnosząca się do magicznego numeru 1 a więc pochodzenie dynastyczne. Wiele innych publikacji kładzie nacisk nad Sarmackim pochodzeniem starych Rodów Polskich co było kiedyś mocno krytykowane. Jednak projekty DNA wykazały w ostatnich latach że Sarmackie pochodzenie jest w wielu przypadkach trafne i wcale nie są to romantycznym wymysłem Polskiej Szlachty XVII wieku. Ostoja jest herbem powstałym w Polsce średniowiecznej. Nie wykluczone jednak, że elementy herbu są inspirowane Tamgami Sarmackimi należącymi do Sarmatów Królewskich.
Sarmaci
Wyniki w projekcie DNA Ostoi wskazują na obecność wszystkich wymienionych w historii kultur obecnych w na terenie wschodnio-centralnej części Europy III-VI wieku. Tym samym, pochodzenie rodzin nie jest wyłącznie słowiańskie co oznacza że rodziny miały inny wspólny mianownik niż etniczne pochodzenie. Tym mianownikiem mogły być słynne Katafrakty.
Katafrakty to pierwsi rycerze Europy wywodzący się z formacji sarmackiego wojska i często spotykani jako wojsko najemne w legionach rzymskich. Technika i siła katafraktów jako formacja rozbijająca przeciwnika została w czasie kopiowana tak że nie tylko Sarmaci byli częścią słynnych legionów rzymskich. Do takich należy np. Legio VI Vitrix gdzie po przegranej wojnie sarmackich Jazygów z wojskiem rzymskim dołączyło 5500 katafraktów sarmackich zwanymi Draconarius. Ci zostali wysłani przez cesarza Marka Aureliusza w roku 175 do północnej Brytanii gdzie wg. większości badaczy przyczynili się do legendy o Królu Arturze i jego rycerzy, pochodzenia sarmackiego. Od Smoka sarmackiego wywodzi się również Smok we fladze Walii.
Według Herodotusa, Sarmaci wywodza się ze Scytów, którzy połączyli się ze słynnymi Amazonkami tworząc tym samym nowe szczepy - Sarmackie. Do znanych szczepów sarmackich zaliczani są Alanowie, Jazygowie i Roksolanowie. Plemiona sarmackie bardzo często współpracowały ze sobą najeżdzając niekiedy cesarstwo Rzymskie i niekiedy odwrotnie, cesarstwo wpierając. Część Sarmatów była zwana Sarmatami Królewskimi jako że wywodzili się ze Scytów Królewskich. Ci służyli w legionach Rzymskich jako Draconarius walcząc pod sztandarem Draco, byli więc zwani Smokami.
Można snuć hipotezę że herb Ostoja, jako znak nawiązuje stylistyką od Tamg Sarmackich - dynastycznych. Jeżeli tak, w rachubę wchodzi szczep Sarmatów Królewskich jako że tylko oni oprócz Alanów używali tamg. Być może Ostoje są słynnymi kiedyś Smokami. Wydaje się wtedy naturalne że historia o pierwszych, elitarnych rycerzach Europy, tzw Draco, była przekazywana przez następne pokolenia, szczególnie wśród Sarmatów mieszkających na ziemiach dzisiejszej Słowacji i południowej Polski - a więc licznie w Ostoi reprezentowanych Słowian zachodnich.
Niezależnie od hipotezy, geneza smoka w klejnocie herbu Ostoi może być bardzo ważnym elementem całego herbu, przekazując prastarą historię która doprowadziła później na ziemi Polskiej do założenia Rodu Ostoja.
Ostoja, Smoki i Wielki Książę kijowski Izjasław I, władca Rusi
W dziele Paprockiego czytamy o tym, jak w roku 1069 powstał ród o nazwie Ostoja. Protoplastą rodu był mężny rycerz Ostoja, który za panowania Bolesława Śmiałego, ruszył w bój, by poskromić nieprzyjaciół zagrażających Polsce. Natknął się ten Ostoja na przednią straż pogan, wyciął ich w pień...zaskoczony wróg nie miał najmniejszych szans i Ostoja zgładził wszystkich, którzy stawiali mu opór. Ponoć przez tydzień od kwadry do kwadry gromił pogan nieustannie po polach i lasach i tak uratował Polskę! Dostał, więc Ostoja w herbie miecz i dwa miesiące, a do tego znaczne włości, chwałę i szacunek.
Następna legenda, dotycząca herbu Przegoni jako wywodzący się z Ostoi powiada:
Rycerz herbu Ostoja, został z własnym oddziałem wojska wysłany, by bronić południowych granic Królestwa Polskiego. Natrafił on na wojsko nieprzyjacielski... Ostoja trafnie ocenił sytuację. Zauważył, iż jego wojsko jest w mniejszości. Wysłał więc zaufanego człowieka po posiłki, sam zaś zdecydował się zmierzyć z wrogiem, powstrzymując go do momentu nadejścia pomocy. Przeciwnik nie należał do łatwego i bitwa stała się trudną potyczką. Lecz wkrótce Ostoja i jego oddział otrzymali zawezwaną pomoc i ostatecznie rozgromili przeciwnika. Jego odwaga, trzeźwa ocena sytuacji, strategia i zaciętość w walce została doceniona. W nagrodę, do istniejącego już herbu (Ostoja), dano mu miecz cały (otłuczony), między dwoma półksiężycami (miesiącami), a do klejnotu smoka, któremu z pyska bucha ogień, jako symbol zaciętości, zawziętości, woli walki i złości, jakimi to emanował i raził podczas walki z wrogiem.
Podobieństwo obu legend jest widoczne. Znając politykę Bolesława Śmiałego, liczne przygraniczne konflikty militarne i bez przerwy toczące się kampanie wojenne, poszukamy więc poszlak, które zaprowadziłyby nas do rycerza zwanego Ostoją i jego smoczego herbu.
W roku 1069 a więc mniemanego powstania herbu, miała miejsce zbrojna wyprawa Bolesława na Kijów w której mógł uczestniczyć rycerz Ostoja. Wielkim Księciem Kijowskim władającym rozległą Rusią był wtedy Izjasław, którego żoną była Gertruda, córka Mieszka II Lamberta. Polscy Piastowie i ruscy Rurykowicze byli więc skoligaceni. W 1068 roku Izjasław wraz z Gertrudą zostali obaleni i wygnani z Rusi najprawdopodobniej przez braci lub bratanków Izjasława. Uciekli, więc do Polski na dwór swej rodziny i poprosili o pomoc Bolesława.
Ten wykorzystując względy polityczne, zorganizował 2 maja 1069 roku wyprawę na Kijów w celu utrzymania Izjasławowkich rządów. Wyprawa się powiodła i Izjasław został ponownie władcą Kijowa i Rusi. Z tym zdarzeniem można łaczyć legendę o rycerzu Ostoja. Natomiast w latach 1070-1072 miały miejsca konflikty zbrojne gdzie wojska polskie i czeskie wzajemnie najeżdżały swe przygranicza. Do tego konfliktu odnosi się możliwie legenda o rycerzu Ostoja i smoczym klejnocie w Ostoi. W obu przypadkach opisany rycerz Ostoja jest dowódcą, osobą zaufaną i ważną.
Bartosz Jankowski udostępnił w Saeculum Christianum, piśmie historyczno-społecznym 14/2, 97-116, 2007 r. swoje opracowanie pt. Smok w herbach szlachty polskiej gdzie zamieścił wiele cennych spostrzeżeń dotyczących herbów Ostoja i Przegonia. Artykuł został zdigitalizowany i opracowany do udostępnienia w internecie przez Muzeum Historii Polski i mimo wielu niedociągnięć jest opracowaniem ciekawym. Jankowski ewidentnie nie znał ani wizerunku herbu Izjasława Włodzimierzowicza ani wizerunku proto-herbu Ostoi, ani nie znał pieczęci wojewody Jana z Jani. Mimo tego, w jego mniemaniu, rycerz Ostoja pasuje idealnie do kampanii Kijowskiej z r. 1069.
Legenda nawiązuje do bitwy. Mogło to dotyczyć wybuchu buntu ludności, powracającej do pogaństwa i mogło to również dotyczyć bitwy z wrogami Izjasława, możliwie że już w samym Kijowie gdzie mogło dojść do walk albo podstępu gdzie Ostoja się wysławił. Prastare imię Ostoi Ścibor (niekiedy Czcibor) co możliwie oznacza czcić walkę, może również nawiązywać do wymienionych legend. Jednak nie sama bitwa gdzie Ostoja miał się wysławić wydaje się być meritum sprawy a stosunki dyplomatyczne jak również wpływy Polski na Rusi.
Izjasław I, uciekając do Polski i ponownie zdobywając władzę na Rusi utrzymywał ścisły kontakt z Bolesławem jak również naturalnie mógł utrzymywać taki kontakt z jego krewnymi w Polsce. Tak jak dzisiaj reprezentują ambasadorzy tak i wówczas władcy mieli swoich namiestników, którzy w imię władcy mogli podpisywać stosowne dokumenty i dbać o interesy tegoż to władcy.
Proto-herb Ostoi Mikołaja Ostojczyka znaleziony na murach Kościoła w Wysocicach, jak również pieczęcie Dobiesława z Koszyc czy wojewody Jana z Jani są prawie identyczne z pieczęcią kniazia połockiego Izjasława Włodzimierzowicza. Herby są dostatecznie złożone aby wątpić w przypadek a dodając do tego hipotezy i legendy, wydaje się prawdopodobne że Ostoja ma powiązania z księciami połockimi a w szczególności z Iziasławem.
Średniowiecze
Pierwsze herby w Polsce pojawiły się na początku XIII wieku na pieczęciach książęcych, później zaś herby zaczęło przyjmować rycerstwo. Najstarsza szlachta polska posiada herby przyjęte przez ich rycerskich przodków w XIII i XIV wieku. Herbami takimi początkowo były proste znaki rozpoznawczo-bojowe, umieszczane na różnych częściach uzbrojenia, umożliwiające identyfikację rycerza podczas bitewnej zawieruchy. Taki znak identyfikacyjny stawał się herbem rodowych i dziedzicznym tylko wtedy, gdy posługiwały się nim bez zmian, co najmniej trzy pokolenia.
Pierwotnym więc stanem używającym poszczególnych znaków identyfikacyjnych byli rycerze. Ta wyróżniona przez su- werena grupa ludzi, obowiązana była stawiać się zbrojnie na każde jego wezwanie. Wyposażenie rycerza było bardzo kosztowne (koń bojowy, zbroja, broń, cały rynsztunek wojenny, namioty, chorągwie, żywność, itd.), dlatego rycerze wywodzili się głównie z zamożnych rodzin dostojników państwowych, ziemskich, kościelnych. Cechami wewnętrznymi rycerza były męstwo, lojalność, szlachetność, sprawiedliwość, ale i kurtuazja, dworskość manier, szczodrość i wielkoduszność.
Choć wyniki DNA wykazały że rodziny Ostoi w większości nie są ze sobą spokrewnione, jest nader pewne że Ostoje były ściśle ze sobą związane w średniowieczu, walcząc razem pod wspólnym zawołaniem - Ostoja vel Hostoja jeszcze przed używaniem znaku czy herbu. Niewątpliwym faktem jest to że rodzina Ściborów była bardzo zamożna w XII i XIII wieku, należała do elity Polski. Jeszcze w roku 1400 rodziny Ostoi mieszkały bardzo blisko siebie w grupach, majątki i gniazda rodzinne leżały obok siebie a jeżeli rodzina przesiedlała się na inne tereny Polski, osiedlała się blisko innych rodzin Ostoi. W rejestrach Uniwersytetu Jagiellońskiego widać również że rodziny Ostoje były mocno reprezentowane, stąd wniosek że były zamożne i że wykształcenie było bardzo ważnym elementem w rozwoju dobrobytu rodzin. W roku 1400 na mapie Polski można odnaleść ponad 100 majątków, gniazd rodzinnych od których rodziny Ostoi przyjęły nazwiska. Jeżykowscy w majątku Baranowo zwali się Baranowscy a Baranowscy na Chrząstowie, Chrząstowscy. Bielowie na Kiedrzynie to Kiedrzyńscy, Błociszewscy na Gaju to Gajewscy, Jańscy na Świerczynie to Świerczyńscy, Chełmscy na Poniecu to Ponieccy itd. Stąd ponad 150 nazwisk w rodzie Ostoja.
W XV wieku, współpraca rodzin Ostoi przy wielkiej karierze Ściborów wyniosła Ród do jednych z najpotężniejszych i najbogatszych w historii Europy. Na podstawie średniowiecznych dokumentów można śmiało stwierdzić że gdyby nie Ród Ostoi, rozbiór Polski mógł mieć miejsce już w XV wieku. Niezbitym faktem jest również to że właśnie polityka Ściborów i Ostoi doprowadziła Zakon Krzyżacki do bankructwa tak że nie mógł opłacać wojska najemnego na którym polegała cała potęga Zakonu. To nie Król Polski i nie rycerstwo Polskie a Ostoje za sprawą Ścibora z Ponieca i Jana z Jani zdobyły Malbork dla Korony co w podręcznikach historii Polski jest przemilczane. Faktem jest również to, że Ostoje mobilizowały 2/3 wojska Polski w czasach licznych wojen z Zakonem. Sam Ścibor ze Ściborzyc mógł w potrzebie zmobilizować elitarną armię liczącą 12 tysięcy wojska za czasów bitwy pod Grunwaldem. Jednak nie miecz a dyplomacja i intelekt doprowadził do zniszczenia Zakonu. Innowacja, otwarty umysł, nigdy nie opuszczająca wiara w dobro ludzkie, empatia i humanizm są po części wartościami, które zapewniają dobrobyt nie tylko własnej rodzinie ale również całemu społeczeństwu.